W poduszkę wsiąkają wypłakane uczucia.
Dwie rzeczy, które bardzo trudno powiedzieć:
Cześć po raz pierwszy,
do widzenia po raz ostatni.
Cześć po raz pierwszy,
do widzenia po raz ostatni.
- Nie chcę, żebyś się ze mną kochał - szepnęła, całując mnie w szyję. - Chcę, żebyś mnie objął, żebyś mnie ogrzał, żebyś wypędził ze mnie strach. Umieram ze strachu.
Ciało pamięta przelotny dotyk, parę godzin bycia z kimś zostaje na lata. Zapach włosów, potu, wilgotności, przypływa znikąd w środku dnia. (..) W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału, w chemii pamięcią substratu. W życiu - tęsknotą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz